Pożyczka na PIT?
Rozliczyłeś się z Urzędem Skarbowym? Przynieś swój PIT i weź pożyczkę na co chcesz. Pożyczka na PIT w banku czy w firmie pożyczkowej? Czy kredyt na PIT to specjalna oferta dla klientów?
Każdy podatnik bez względu czy prowadzi działalność gospodarczą czy pracuje na umowę o pracę, zlecenie, dzieło czy też uzyskuje dochody z innych źródeł ma obowiązek rozliczyć się z Urzędem Skarbowym w nieprzekraczalnym terminie 30 kwietnia za rok ubiegły. Roczne zeznanie o wysokości dochodów jakim jest PIT to idealny dokument wykazujący wszystkie źródła przychodów konsumentów dlatego nie tylko banki ale i firmy pożyczkowe co roku wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów z ofertą prostej pożyczki na PIT. Co to oznacza w praktyce? Pożyczka na PIT jako oferta limitowana dostępna tylko w wyznaczonym czasie wzbudza spore zainteresowanie konsumentów. Przygotowana przez banki i instytucje finansowe oferta pożyczki przyciąga łatwością i szerokim dostępem dla wielu klientów.
Dzieje się tak dlatego, że PIT jako dokument potwierdzony urzędowo staje się coraz częściej wiarygodnym a co za tym idzie pełnowartościowym dokumentem potwierdzającym wysokość dochodów. Przy ubieganiu się o pożyczkę na PIT wnioskodawca ma całą procedurę sprowadzoną do zupełnego minimum. Zarówno banki jak i instytucje finansowe akceptują PIT w zastępstwie za zaświadczenie o dochodach wystawiane przez pracodawcę czy oświadczenie o zarobkach. Wnioskując o taką pożyczkę kredytodawca lub pożyczkodawca nie wymaga także wyciągów z konta za ostanie 3 miesiące potwierdzających wpływy na dany rachunek bankowy. Zdecydowaną wadą pożyczek na PIT jest ich krótkoterminowość ponieważ pomimo standardowego czasu trwania zobowiązania oraz warunków oferty klientowi pozostaje krótki czas pozwalający na złożenie wniosku co sprawia, że wciąż niewielu konsumentów zdąży złożyć swój PIT w placówce banku lub oddziale firmy pożyczkowej.
Francuski bank Credit Agricole również wychodzi do klientów z ofertą pożyczki na PIT z zadziwiająco długim okresem wnioskowania bo aż do 30 czerwca. Zapytaliśmy o szczegóły doradcę klienta banku i jak się okazuje nie tylko przy kredycie na PIT Credit Agricole akceptuje zeznanie roczne jako dokument potwierdzający wysokość dochodów ale tez ubiegając się np. o kredyt gotówkowy. W zupełności wystarczające są wyciągi z konta lub zaświadczenie. Oczywiście jeśli wpływy przychodzą na rachunek bankowy w Agricole wnioskodawca nie jest zobligowany do przedstawiania żadnej dokumentacji. Jakie ograniczenia stawia bank kredytobiorcom? Osoba ubiegająca się o finansowanie powinna mieć ukończone 21 lat. PKO Bank Polski wydawałoby się bank z największą tradycją i doświadczeniem w finansach konsumentów nie wykazuje się aż taką wyrozumiałością jeśli chodzi o kredyt na PIT. Osoby zainteresowane pożyczką na PIT w PKO muszą się streszczać, czas na złożenie wniosku upływa z dniem 31 maja a to aż miesiąc krócej niż w Credit Agricole. Co oferuje PKO? Kredyt na PIT w kwocie od 1000 zł do aż 30000 zł rozłożony na jak zapewnia bank niskie raty. Brzmi kusząco.
Nie ma w tym nic dziwnego bo wbrew pozorom bankom zależy na udzieleniu klientowi finansowania bo właśnie to jest główne źródło dochodu tych placówek a gdzie jest haczyk? Może to nie jest haczyk ale zdecydowanie nie ułatwia procedury. Zagłębiając się w szczegóły oferty kredytu na PIT w PKO dowiadujemy się, że oczywiście roczne zeznanie jest uznawane i się liczy ale już za chwilę zastanawiamy się do czego właściwie się to liczy jeśli bank rzekomo w celu weryfikacji potrzebuje wiedzieć czy kredytobiorca posiada umowę o pracę, rentę ewentualnie emeryturę bo tylko takie osoby mogą skorzystać z oferty na PIT. Prawdę mówiąc kredyt czy pożyczka na PIT nie jest niczym innym jak standardowa oferta finansowania danego banku czy też firmy. Na czym polega fenomen? Na reklamie oczywiście. Jaki produkt utrzymałby się na rynku dłużej niż kilka miesięcy bez należytej reklamy? Odpowiedź jest prosta dlatego w dobie pożyczek pozabankowych oferowanych przez firmy pożyczkowe banki wychodzą z propozycją chwytliwej limitowanej czasowo oferty na PIT. Ma to przyciągnąć klientów do placówek banków pod przykrywką akceptowania w końcu jednego dokumentu dzielącego klienta od otrzymania pieniędzy. Realnie wygląda to różnie. Jeśli bank jak np. PKO Bank Polski wymaga innych różnych potwierdzeń i sterty zaświadczeń to będzie tego wymagał też przy pożyczce na PIT ale jak to mówią reklama dźwignią handlu.
Nic się nie zmieni w kwestii czasu trwania całej procedury tak jak klient spędzał w placówce banku około 30 minut wnioskując o kredyt tyle samo trwa pożyczka na PIT. Biorąc pod uwagę, że zdeterminowany i pełny nadziei konsument da sobie wcisnąć otwarcie konta bankowego wraz z kartą i kontem oszczędnościowym do czasu wizyty w banku należy doliczyć kolejne 10 minut. Czy tylko banki udzielają pożyczek na PIT? Jasne, że nie. Instytucje pozabankowe udzielające różnego rodzaju finansowania akceptują każdy rodzaj PIT, umowę o pracę i każdą inną formę potwierdzającą przychód, oświadczenie czy wyciąg z konta, rachunki i otrzymywane świadczenia np. alimenty czy ostatnio popularne 500+. PIT jest dokumentem potwierdzonym urzędowo więc dlaczego niemiałby być akceptowany?
Tyle, że żadna firma pożyczkowa nie robi z tego mega promocji ani nie ogranicza czasowo możliwości udokumentowania dochodu za pomocą PIT. Przeciwnie, większość instytucji finansowych odpowiada zgodnie, że przeważająca ilość chwilówek udzielana jest bez weryfikacji dokumentów tak zwane chwilówki na dowód a jeśli pożyczkobiorca zainteresowany jest większą kwotą na dłuższy okres to jest to nic innego jak standardowa pożyczka i wtedy często firmy wymagają udokumentowania dochodu. Sami mówią, że nie wyznaczają konkretnie jaki ma być to dokument ważne jest aby wynikało z niego, że wnioskodawca otrzymuje daną kwotę regularnie. Przykładem takiej firmy pożyczkowej może być Provident, który udziela pożyczek na dowód ale jeśli klient chce ubiegać się o większą kwotę pożyczki np. 6000 zł to powinien przedstawić jakiś dokument. PIT? Czemu nie, firmy pożyczkowe chętnie przyjmują roczne zeznania podatkowe bo jest to wiarygodne źródło, którego nie muszą sprawdzać ponieważ zrobił to za nich wcześniej Urząd Skarbowy. Bez znaczenia czy będzie to PIT – 36, PIT – 37, PIT – 11 czy jakikolwiek inny z całą pewnością każdy rodzaj PIT zostanie zaakceptowany przez banki i firmy pożyczkowe.